W związku z trwającą rekultywacją jeziora nowogardzkiego, która jest procesem wieloetapowym i długotrwałym, w dniach 10 -11 lipca br., na jeziorze przeprowadzono wykaszanie i usuwanie wodorostów z toni wodnej. Decyzję o przeprowadzeniu takiego zabiegu podjęto po wcześniejszej konsultacji z prof. Stanisławem Podsiadłowskim z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Usuwanie nadmiaru roślinności wodnej jest konieczne aby zapobiec sytuacji obumierania i gnicia części roślin w jeziorze co z kolei prowadzi do wzrostu zawartości materii organicznej. Według opinii profesora, nagły wzrost ilości roślin w jeziorze, jest zjawiskiem powszechnym w całym kraju. Obecnie wiosenno-letnie opady deszczu mają charakter nagły i intensywny. Wody opadowe nie wsiąkają w glebę lecz intensywnie spływają, zmywając z dróg, ulic i placów różnego rodzaju zanieczyszczenia oraz stosowane w rolnictwie uprawach, nawozy mineralne.

Takiego typu opady obserwujemy od kilku tygodniu na terenie całego kraju. Rzadko zdarzają się, długotrwałe lecz umiarkowane deszcze, które swobodnie wsiąkają w podłoże. Powodem takiego stanu rzeczy są postępujące zmiany klimatyczne a te są naturalnym następstwem urbanizacji i rozwoju obszarów zamieszkiwanych przez człowieka. Przypomnijmy, że gmina od 2012 roku. prowadzi wieloetapowy proces rekultywacji jeziora nowogardzkiego. Dotychczas przeprowadzono pięć zabiegów inaktywacji fosforu na powierzchni całego jeziora. Pierwszy w grudniu 2012 roku. oraz trzy w okresie od czerwca do września 2013 roku. oraz w maju 2014 roku. We wrześniu 2013 roku. uruchomiono także stacjonarny aerator pulweryzacyjny z napędem wietrznym, w celu systematycznego rozszerzania strefy wysokiego natlenienia, tzw. „strefy życia”. W ubiegłym roku w październiku przeprowadzono również biomanipulację tj. zarybianie jeziora jesiennym narybkiem szczupaka w celu uporządkowania łańcucha pokarmowego w ekosystemie jeziora.