szpital05Elżbieta Kasprzak, prezes spółki Szpitalne Centrum Medyczne, kierującej szpitalem powiatowym w Goleniowie, zrezygnowała w kwietniu br. niespodziewanie z pełnienia swej funkcji w trybie natychmiastowym.

Najprawdopodobniej związane to było z faktem, że goleniowski szpital od pewnego czasu ma problemy finansowe i kadrowe. Oddziałowi wewnętrznemu groziło zamknięcie, bo pracujący tam lekarze zostali skuszeni lepszą ofertą szpitala w Zdrojach.

Warto zauważyć w tym miejscu, że takiej sytuacji w szpitalu goleniowskim nie było, gdy na czele powiatu stał starosta Stanisławski z PO.

Na szczęście sytuacja w szpitalu w Goleniowie została na tyle opanowana, że w chwili obecnej oddziałowi chorób wewnętrznych już nie zagraża zamknięcie. Jednak jest to sytuacja tymczasowa. Znaleziono chętnych lekarzy internistów do wymaganego minimum kadrowego, a po rezygnacji prezes szpitala jej obowiązki przejął na okres 3 miesięcy Piotr Ruciński.

Ale problemy na tym się jednak nie kończyły.

***

Podczas ostatniej konferencji prasowej, która miała miejsce w szpitalu goleniowskim 2 sierpnia br., p.o prezesa Piotr Ruciński i radny Paweł Gulbinowicz (PSL) nie kryli faktu, że mamy do czynienia w szpitalu z sytuacją kryzysową.

Czego się dowiedzieliśmy podczas wspomnianej konferencji? A mianowicie tego, że:

- obecny deficyt szpitala jest na poziomie blisko 2,5 mln zł (z tego ponad 1 mln zł za nad wykonania) - powiat liczy na zwrot z NFZ, choć Fundusz już zapowiedział, że zwrotów raczej nie będzie,

- szpital ma nadal problemy kadrowe – brak lekarzy, pielęgniarek (na tę chwilę brakuje 20), brak funduszy na jakiekolwiek podwyżki,

- pielęgniarki kontraktowe poinformowały, że będą pracowały tylko 160 godzin, a to oznacza problemy przy obsadzeniu wszystkich dyżurów na oddziałach,

- powołano na stanowisko prokurenta Andrzeja Siwego (członka Zarządu Powiatu)– geodetę – z klucza partyjnego (PSL), który miał za to otrzymywać pensję. Jednak w wyniku kontrowersji wokół tego, zrezygnował on pod naciskiem opinii publicznej z pobierania dodatkowego wynagrodzenia,

- planowany był audyt zewnętrzny szpitala powiatowego w Goleniowie, który miał wskazać propozycje ewentualnych rozwiązań, jednak powiat zrezygnował z tego powołując się na wysokie koszty (40 tys zł). Ostatecznie zapadła decyzja Zarządu o przeprowadzeniu audytu wewnętrznego i polecono p.o. Prezesa SCM zatrudnić na stanowisko audytora Pawła Gulbinowicza (PSL) na ¼ etatu za kwotę 2000 zł brutto,

- wg Piotra Rucińskiego, p.o. prezesa SCM, formuła spółki się wyczerpała, dlatego po przeanalizowaniu dotychczasowej sytuacji spółki, podjął decyzję o nie startowaniu w konkursie na prezesa SCM,

- zarządzanie szpitala odbywa się przez permanentne zarządzanie kryzysowe (Piotr Ruciński).

***

O sytuacji finansowej w szpitalu goleniowskim zawsze było niezwykle trudno czegokolwiek się dowiedzieć. Dostęp do informacji był chroniony „tajemnicą handlową” spółki. Nie zwoływano sesji Rady Powiatu poświęconej szpitalowi, choć wielokrotnie o to prosili starostę Kulinicza radni powiatowi.

Jednak starosta, mimo wszystko, przy każdej okazji próbuje się kreować na męża opatrznościowego dla szpitala powiatowego w Goleniowie. Nie jest nam, jako gminie, obojętna sytuacja w goleniowskim szpitalu, przecież i tam są również leczeni nasi mieszkańcy. Dlatego będziemy Państwa na bieżąco informować w tej sprawie. (ps)