Jak Państwa już informowaliśmy, burmistrz Robert Czapla pozyskał blisko 3 mln zł na budowę szlaku przyrodniczo-dydaktycznego w ramach ścieżki dookoła jeziora.

W dniu 16 kwietnia br. (poniedziałek), Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego przyznał Gminie Nowogard dofinansowanie inwestycji pn. Budowa ścieżki rekreacyjnej dookoła Jeziora Nowogardzkiego w wysokości 2.807.115 zł.

Jest to niewątpliwie sukces, ponieważ ścieżka zostanie sfinansowana w 85% ze środków zewnętrznych, zaś Gmina będzie musiała wyłożyć zaledwie 15% środków własnych. Zarząd postawił jednak warunek, że środki te Gmina musi wydać do 31 października 2018 r.

Czasu jest niewiele, a inwestycja rozległa i obejmuje całą ścieżkę. W związku z powyższym, burmistrz skierował do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Nowogardzie wniosek o zwołanie sesji, która odbyła się 23 kwietnia br. (poniedziałek).

Podczas tej sesji radni jednogłośnie poparli projekt uchwały burmistrza Roberta Czapli, aby zabezpieczyć w budżecie gminy wkład w wysokości 15%, dzięki temu będzie on mógł przystąpić niezwłocznie do realizacji inwestycji, którą wskazali sami mieszkańcy, jako ważną dla nich.

To kolejny sukces burmistrza Roberta Czapli i kolejne miliony z funduszy unijnych, które płyną strumieniem do naszej gminy. W sumie w latach 2011-2018, burmistrz pozyskał na inwestycje kwotę ponad 22 mln zł ze środków zewnętrznych.

Jak mawiał Javier Moro: "Sukces ma wielu ojców, porażka zawsze jest sierotą". Pod niewątpliwy sukces Roberta Czapli próbuje się dziś podwiesić kilku radnych. Tylko, że mieszkańcy dobrze pamiętają, jak ci sami radni blokowali tę inwestycję, wyrzucając ją z budżetu gminy (m.in. 25 stycznia 2017 r.), pomimo wniosku podpisanego przez 3,5 tys. mieszkańców. Radni wpisali wówczas jedynie kwotę 300 tys. zł, jako wkład do pozyskania środków zewnętrznych (RPO) informując, że dzięki temu wkładowi burmistrz będzie mógł pozyskać „sobie” fundusze na ścieżkę. Burmistrz złożył wnioski w kilku konkursach, zmieniając cel dofinansowania pierwotnie ze ścieżki rowerowej i turystycznej na szlak przyrodniczo-dydaktyczny, bazujący na potencjale nowogardzkiego jeziora i zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego „Sarni Las”. I dopiero wówczas udało się pozyskać dofinansowanie, o czym poinformowaliśmy mieszkańców tydzień temu (18 kwietnia br.).

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że uzyskane właśnie przez burmistrza dofinansowanie, dotyczy również tzw. środków kwalifikowanych, czyli wydanych od 1 stycznia 2014 roku na ścieżkę. To oznacza, że gdyby w budżecie na rok 2017 radni pozostawili zabezpieczoną przez burmistrza kwotę, a ten w ciągu roku wykonałby ścieżkę dookoła jeziora, to teraz termin by nas nie gonił, za to dziś moglibyśmy się cieszyć zwrotem wydanych przez Gminę pieniędzy.

Zresztą wielokrotnie o tym mówił radnym burmistrz, dając jako przykład inwestycje nad jeziorem: skatepark, molo, plac zabaw przy Neptunie i boisko do siatkówki na plaży miejskiej, kiedy to najpierw wydaliśmy jako Gmina pieniądze, a po 3 latach do kasy gminy Marszałek zwrócił nam 75% tychże pieniędzy. Wówczas też składaliśmy wniosek o dofinansowanie - najpierw został on skierowany na listę rezerwową, później okazało się jednak, że znalazły się na to w budżecie województwa pieniądze i mogliśmy odzyskać większość tego, co zostało wydane z gminnej kasy. Widać niektórzy radni dziś wstydu nie mają i najzwyczajniej w świecie próbują „ukraść” zasługi innych, przypisując je sobie.

***

Podczas sesji w dniu 23 kwietnia br., radni przyjęli też uchwałę dotyczącą finansowania budowy chodnika w Warnkowie. Na ten cel zabezpieczono kwotę 396.351 zł, co stanowi 50% wkładu własnego gminy Nowogard, a pozostałe 50% pozyskane zostało od Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego. Pieniądze na tę inwestycję zostały przesunięte z Kulic w kwocie 256. 351 zł. (zgodnie z informacją, że rozliczenie tej inwestycji zostanie zrealizowane w roku 2019). W niej też zawarte zostało 15.000 zł na dokumentację odcinka, który połączy chodnik w Warnkowie z tym w Karsku. Pozostałe 140.000 zł zostało, decyzją radnych, wycofane z przebudowy ul. Dąbrowskiego i przekazane na chodnik w Warnkowie. Była to jednak decyzja wbrew woli mieszkańców ul. Dąbrowskiego, którzy w tej sprawie interweniowali u burmistrza. Dlatego też włodarz naszej Gminy obiecał mieszkańcom, że zrobi wszystko, aby w roku 2019 zrealizować przebudowę ul. Dąbrowskiego. (ps)