Zapotrzebowanie na dostarczanie przez gminę kruszywa jest duże (tylko w I kwartale br. wpłynęło do gminy kilkadziesiąt wniosków, zarówno od sołtysów jak i osób prywatnych). Radni, mimo zapotrzebowania - wykreślili przy planowaniu tegorocznego budżetu, pieniądze na zakup frezu asfaltowego i kruszywa na remonty podobnych dróg.
Skarbnik Gminy wygospodarował jednak stosowne środki na zakup kruszywa dla mieszkańców kolonii wsi Wyszomierz, bowiem trudności związane z dojechaniem do domów, pól uprawnych czy z dowozem dzieci do szkoły były tam nagminne.
- My przekazaliśmy frez, a mieszkańcy sami wykonali resztę – mówi burmistrz Robert Czapla.
- Teraz możemy normalnie funkcjonować – dodają mieszkańcy. Jak mówią mieszkańcy kolonii wsi Wyszomierz bywało, że z powodu stanu drogi nie można było do nich dojechać żadnym pojazdem.
Droga została przez gminę odwodniona, a rozłożeniem i rozwałowaniem kruszywa zajęli się sami zainteresowani, którzy z drogi będą korzystać najczęściej.
- Wykonaliśmy też korytowanie nawierzchni drogi przed przekazaniem materiału mieszkańcom - mówi Aleksandra Lewińska z Wydziału Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowska UM.
Praca związana z budową nowej drogi rozpoczęła się i zakończyła w ubiegłą sobotę.
- Wszystko wykonaliśmy w jeden dzień - mówią mieszkańcy.
Pan Euzebiusz Adamski zaangażował sprzęt do wyrównania nawierzchni, a inni, wsród nich państwo Gołdyn, w ciągu jednego dnia, wspólnymi siłami, rozłożyli pozyskane z gminy kruszywo.
Aktualnie odcinek drogi za przejazdem kolejowym, do niedawna praktycznie nieprzejezdny, jest nawierzchnią z utwardzonego frezu asfaltowego, którą swobodnie mogą przejechać wszelkie pojazdy. (bs. fot. bs/nws, A. Gołdyn)