Polskie miasta mają się czym pochwalić, bo w ostatnich latach większość rynków w Polsce wypiękniała. Czy Nowogard też się będzie mógł zaliczać do tych miast?

nowogardW projekcie budżetu na rok 2014 został ujęty plan przebudowy nowogardzkiego rynku. W czasie I czytania budżetu, podczas sesji Rady Miejskiej, radni z opozycji twierdzili, że jest to niepotrzebny wydatek i przyjdzie jeszcze czas na remont rynku.
Jednak patrząc z perspektywy czasu, ten odpowiedni moment może nigdy nie nadejść, a sprawa nie jest błaha.
Rynek, który jest w centrum miasta, przy którym stoi ratusz, a w pobliżu kościół, Nowogardzki Dom Kultury, Urząd Pracy, biblioteka to powinno być  miejsce reprezentacyjne. Jednak w Nowogardzie rynek reprezentacyjność stracił wiele lat temu.

Dziurawa „szachownica" placu, ruszające się płyty na schodach za pomnikiem – oto wstydliwe miejsce reprezentujące mieszkańców gminy Nowogard, ale i grożące utratą zdrowia. Ten widok świadczy źle o gospodarzu miejsca i nie zależnie od tego, jakiej on będzie opcji politycznej. W miejscowościach, gdzie gminy zdecydowały się na remont rynków dowiedzieć się możemy, że: „Realizacja projektu przyczyniła się do poprawy wizerunku miejscowości i jej zagospodarowania przestrzennego oraz promocji turystycznej na rynku lokalnym i regionalnym. Tym samym podniosła jej atrakcyjność gospodarczą. Uporządkowanie płaszczyzny Placu pozwoliło również na uzyskanie funkcji centralnego miejsca do spotkań towarzyskich oraz kulturalnych mieszkańców i przybyłych do nas gości" (gmina Suchań).
Aby przekonać się o słuszności tych słów, wystarczy pojechać do Gryfic, Stargardu czy wspomnianego Suchania.

2013/12/04_rynek

Czy nie warto więc uporządkować rynek, który jest szczególnym miejscem, nadając mu reprezentacyjny charakter?
Mówi się, że „jak Cię widzą tak Cię piszą". Najwyższy więc czas, aby rynek nie straszył, a stał się miejscem zachęcającym do dłuższego pobytu w naszym mieście.

Piotr Suchy