Blotno42We wtorek, 11 marca br. burmistrz Robert Czapla wraz z przewodniczącym RM Antonim Bielidą, sołtysem Danutą Nowak, kierownikiem Wydziału Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska Tadeuszem Fiejdaszem, zastępcą kierownika Wojciechem Szponarem, radnymi oraz wykonawcą robót dokonali odbioru chodnika w Błotnie.

Chodnik o długości blisko 570 metrów powstał dzięki dobrej współpracy gminy Nowogard z Zachodniopomorskim Zarządem Dróg Wojewódzkim w Koszalinie, na mocy zawartego porozumienia. Całkowita wartość realizacji inwestycji wyniosła 762.852 zł z czego wkład własny gminy Nowogard to 340.000 zł, a pozostałą cześć sfinansował Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie

 

Wyznaczenie przebiegu chodnika nie były łatwe - wąskie pobocza szosy na których powstał chodnik wymusiły konieczność wykupu niektórych fragmentów placu budowy i spowodowały konieczność przeprowadzenia kilku spotkań z osobami zainteresowanymi. Brak chodnika w tym miejscu zmuszał mieszkańców Błotna do chodzenia wzdłuż pobocza drogi co przy ruchu (szczególnie w okresie letnim) na drodze wojewódzkiej stwarzało bardzo duże zagrożenie. Nowy chodnik z pewnością ułatwi jakość życia mieszkańców, sprawi że poczują się znacznie bezpieczniej.

 Dokumentację projektową chodnika wykonała Procowania Projektowa Dróg i Mostów „DIM”Ryszard Kowalski, a prace trwające od końca czerwca do grudnia ubiegłego roku, wykonała (wyłoniona w drodze przetargu przeprowadzonego przez ZZDW w Koszalinie) firma DROGBUD ze Stargardu Szczecińskiego.

Budowa przedmiotowego chodnika poprzedzona była konsultacjami z mieszkańcami Błotna.

Anna Narkiewicz

Blotno01

 Wywiad z sołtysem Błotna Danutą Nowak, przeprowadzony w dniu 11 marca br.

Pani sołtys, ile lat na ten nowy chodnik czekali mieszkańcy Błotna?

Ile lat czekali mieszkańcy Błotna to ja nie wiem, ale ja na pewno od urodzenia.

To znaczy...o wiek się nie będę pytał, ale od jak dawna trwały bezpośrednie starania o wybudowanie chodnika w Błotnie?

Same starania trwały od 5 – 6 lat, a dziś dzięki temu nowemu chodnikowi Błotno stało się piękniejsze, atrakcyjniejsze i na pewno bezpieczniejsze.

Jak mieszkańcy oceniają powstanie chodnika w ich miejscowości?

W sumie mieszkańcy są bardzo zadowoleni, bo doczekali się w końcu chodnika, o który się starali i walczyli dla poprawy bezpieczeństwa ich samych, jak i dzieci. W przypadku wielu mieszkańców, nie tylko dzieci, ale również dzieci ich dzieci czyli wnuki, mogą już dziś bezpiecznie iść do szkoły czy na przystanek autobusowy.

Jaka była początkowa reakcja mieszkańców na wieść, że będzie w Błotnie chodnik?

Nie uwierzyli, bo o chodnik staraliśmy się od dawna i mimo wcześniejszych zapewnień i obietnic, nic nie zostało zrealizowane. Nie uwierzyli też, że obecny burmistrz dotrzyma swej obietnicy – patrząc na wcześniejszych jego poprzedników i stąd wielu nie zaangażowało się w sprawę chodnika, nie przychodzili też na spotkania, w czasie których omawiane były koncepcje budowy chodnika. A dziś, już po wybudowaniu, jedni mówią - dlaczego tu?- a drudzy – dlaczego nie tam? Niestety nie da się tak zrobić, aby wszyscy byli zadowoleni.

Wspomniała pani przed chwilą w swej wypowiedzi osobę obecnego burmistrza Nowogardu. Jak wygląda Wasza dotychczasowa współpraca?

Ja nie narzekam. Bardzo dobrze współpracuje mi się z burmistrzem. Jest on człowiekiem młodym, prężnym i bardzo pracowitym – zresztą efekty widać nie tylko u nas w Błotnie, ale i na terenie innych sołectw oraz w samym mieście. Oby tak dalej – życzę mu wszystkiego najlepszego, by mu się wiodło w życiu osobistym jak i w jego pracy.

A jakie ma dalsze plany sołectwo Błotno?

Chodnik w stronę drogi gminnej – to jeden z kolejnych naszych celów, który chcielibyśmy zrealizować na terenie Błotna i myślę, że jest to cel realny.

Obecna kadencja burmistrza Nowogardu się kończy, proszę mi powiedzieć, co sołectwa wasze uzyskało za obecnej kadencji burmistrza Roberta Czapli?

Oprócz wspomnianego nowego chodnika mamy również odnowione dwa parki – jest gdzie posiedzieć i spotkać się, posiadamy ścieżkę edukacyjną, nowy plac zabaw przy szkole, a także otrzymaliśmy na własność boisko sportowe po nieistniejącym już klubie piłkarskim, o które sami dbamy dzięki funduszowi sołeckiemu. I to wszystko w ciągu zaledwie 3 lat. To dowód, że burmistrz dba nie tylko o miasto, ale dostrzega potrzeby mieszkańców wiosek i za to dziękujemy oraz prosimy o więcej.

Dziękuję za rozmowę.

Wywiad przeprowadził: Piotr Suchy